WHITE NIGHTS

The slender shadow steals across the way
Only friend is yellow house
One pretty lover - street light
It must be enough, It must be enough

When treacherous sleep doesn't love you
The bed is hateful dream
It remains to belief in lady - the dark lady
That she comes here

Come here

The silence cries, tears come from the stars
They are dripping in brightness of dark
Come lady and wipe them
Feed her on words - she starves

The yellow house speaks to me
We talk every night in conscious false
His illusion can beguile me
But not silence - she needs real words

Speak to her

White nights white nights
The white is black
Black is white
White nights white nights
The sun is the moon
The moon is the suuuuuun

The slender shadow disappears in fog
Inside of a pane dark girl
Spills the magic of leafs and grass
You drink it - it's only air

Why did she go away, how much time
Will I live in fuckin ice?
How many days will my eternity last?
How many days and how many white nights?

I see the phantom escapes to mirage
My eyelids wilt, I won't stop her
'Cause that time cruel time
Today is here next morning will be there

Time that
Passes like blood
Kills alive revives the dead
Like kiss of God

Kiss me

Chorus

BIAŁE NOCE

Smukły cień przemyka się przez drogę
Jedyne przyjaciel - żółty dom
Jedna piękna kochanka - uliczna lampa
To musi wystarczyć, musi

Kiedy zdradliwy sen cię nie kocha
Łóżko jest znienawidzoną marą
Wtedy pozostaje wiara w czarną panią
Że przyjdzie

Przyjdź

Cisza płacze łzy lecą z gwiazd
Ciekną w blasku ciemności
Przyjdź pani i otrzyj je
Nakarm ją słowami - ona kona z głodu

Żółty dom mówi do mnie
Rozmawiamy każdej nocy w świadomym fałszu
Jego iluzja może mamić mnie
Ale nie ciszę - ona potrzebuje prawdziwych słów

Mów do niej

Białe noce białe noce
Białe jest czarne
Czarne jest białe
Białe noce białe noce
Słońce jest księżycem
Księżyc jest słońceeeeeem

Smukły cień znika w mgle
Wewnątrz szyby czarna dziewczyna
Rozsiewa magię liści i traw
Pijesz to - to tylko powietrze

Czemu odeszła ile czasu
Będę żył w pieprzonym lodzie?
Ile dni potrwa moja wieczność?
Ile dni i ile białych nocy?

Widzę zjawę uciekającą do mirażu
Moje powieki więdną, nie zatrzymam jej
Bo ten czas, straszliwy czas
Dziś jest tu jutro będzie gdzie indziej

Czas który
Przechodzi jak krew
Zabija żywych, wskrzesza martwych
Jak pocałunek Boga

Całuj mnie

Ref.